Nowoczesne metody zabiegów w Centrum Zdrowia Lifemedica gwarantują szybkie efekty kliniczne przy zminimalizowaniu długości rekonwalescencji. Diatermia radiofalowa pozwala na niemal całkowite zmniejszenie bólu i obrzęku pooperacyjnego, co przyspiesza gojenie, gwarantując przy tym lepsze efekty kosmetyczne. Czym jest ten zabieg i jak przebiega?
Chrapanie trzeba leczyć, bo może spowodować nieodwracalne skutki. Poprzez permanentne niedotlenienie krwi i mózgu, powoduje choroby wieńcowe, które mogą skończyć się udarem mózgu lub zawałem serca. Do pomniejszych komplikacji zaliczamy spadek odporności, obniżenie libido oraz notoryczne zmęczenie. Dlatego należy poradzić sobie z tą dolegliwością jak najszybciej.
Na czym polega diatermia radiofalowa
Jedną z nowoczesnych metod leczenia chrapania jest diatermia radiofalowa. W największym skrócie, jest to technologia, którą wykorzystuje się podczas operacji, by za pomocą prądu o częstotliwości fal radiowych zmniejszyć uszkodzenia tkanek.
– W leczeniu chirurgicznym chrapania oraz bezdechów podczas snu w zależności od przyczyny ostatnich są wykorzystywane różne metody: uvulopalatoplastyka (UPP) czyli plastyka języczka i podniebienia miękkiego; uvulopalatofaryngoplastyka (UPPP, U3P) czyli plastyka języczka, podniebienia miękkiego oraz gardła (np. tonsilektomia/wycięcie migdałków podniebiennych, plastyka łuków podniebiennych); mukotomia/ konchoplastyka/ plastyka małżowin nosowych dolnych, plastyka nasady języka. Każdą z operacji można wykonać z zastosowaniem diatermii radiofalowej. Zabieg z użyciem tej techniki jest praktycznie bezbolesny i wykonuje się go w znieczuleniu miejscowym. Krwawienie w trakcie zabiegu jest śladowe i po chwili ustępuje samoistnie – mówi lek. med. Dmitry Tretiakow z Centrum Zdrowia Lifemedica w Gdańsku.
Nie tylko ułatwia to pracę lekarzowi, ale ma też doskonały wpływ na pacjenta. Począwszy od zmniejszenia bólu i obrzęku po operacji, przez zmniejszenie ewentualnej blizny, po lepsze wyniki kosmetyczne.
Chirurgia radiofalowa w laryngologii
Urządzenia radiochirurgiczne używane są w wielu gałęziach medycyny. W kardiochirurgii, onkologii, urologii, ginekologii oraz oczywiście laryngologii. Swą popularność zawdzięczają stosunkowo prostym narzędziom oraz niebywałej przy tym skuteczności. Jest to też zabieg znacznie tańszy od lasera.
W radiochirurgii stosuje się prąd o niskiej mocy i częstotliwości 1,7–4,0 Mhz , co odpowiada częstotliwości fal radiowych. Powoduje to ruch cząsteczek wody w plazmie komórkowej, co przekłada się na wyższą temperaturę. Komórka umiera z przegrzania, a tkanka może się nawet zwęglić, co zwiększa opór elektryczny i zatrzymuje przepływ fal. Pozwala to na precyzyjne cięcie, a potem niezmiernie szybkie gojenie się tkanki bez efektu bliznowacenia. To znakomity efekt z punktu widzenia kosmetyki zabiegu.
Nawet leczenie wielopoziomowe można wykonać przy znieczuleniu miejscowym, co pozwala na leczenie nie tylko chrapania, ale też bezdechu sennego. Skraca to też czas zabiegu, ograniczając przy tym ubytek krwi podczas niego, a także liczby pozabiegowych krwawień wtórnych.
Niektóre rodzaje zabiegów trwają dzięki temu dosłownie kilka minut. Należy do nich m.in. podśluzówkowa ablacja cieplna małżowin nosowych. Nie dochodzi przy nim do uszkodzenia błony śluzowej, co minimalizuje też okres rekonwalescencji. Niekonieczne są środki przeciwbólowe, ani tampony ograniczające krwawienie – jak przy innych metodach. Zapewnia to też pacjentom znacznie większe bezpieczeństwo, niż przy zabiegach laserowych.
– W przypadkach pacjentów z chrapaniem oraz zespołem bezdechów sennych (OSAS), po dokładnej diagnostyce kwalifikujemy pacjenta do odpowiedniej dla danego pacjenta metody leczenia. Metoda diatermii radiofalowej pozwala wykonać plastykę małżowin nosa, co umożliwia jego udrożnienie. Powoduje to powrót do oddychania przez nos, co z kolei podnosi skuteczność leczenia operacyjnego chrapania oraz OSAS – puentuje lek. med. Dmitry Tretiakow z Centrum Zdrowia Lifemedica w Gdańsku.